Lubię spędzać czas w bibliotece i wyszukiwać tam perły i perełki z lamusa (choć nie stronię od nowości). Czytam wszystko: powieści przygodowe, obyczajowe, fantastykę, kryminały i literaturę faktu.
A gdy nie czytam chodzę z psami na spacer. Albo do teatru. Albo na koncerty. Albo do kina.
piątek, 4 marca 2016
ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA O MNIE
WYWIADU CZĘŚĆ DRUGA
Jakiś czas temu chwaliłam się, że na blogu Zapomniana biblioteka pojawił się wywiad ze mną. Dziś pojawiała się część druga. Zainteresowani znajdą cały tekst tutaj. Zaprasza do lektury.
Kolejne moje gratulacje! Masz tu przykład słonia w składzie porcelany (to sem ja), który późno i słabo kuma, że obcuje z pisarzem a nawet całą parą pisarzy... Nie mogę zrzucić winy za słoniowatość na mojego mopsa-niedopsa, niestety. Idę posypać głowę, kupić książki i czytać.. akysz
Yhm. Zamówiłam. Za to "Hurtowniom danych..." raczej nie podołam, mimo że cytaty, przyznaję, działają piorunująco. Jak cytaty z klasycznej łaciny i Lema. Bajecznie niezrozumiałe! akysz
W wywiadzie dałaś przepis na dobry kryminał... Bernard Minier nadaje się, a jakże. "Bielszy odcień śmierci". A jeśli znajdziesz dłuższą niż dzień chwilę na książkę życia... przeczytaj, proszę, "Wyznaję", Jaume Cabre. Nie stracisz czasu, o nie. Matko moja, może już obie pozycje tu obgadane??? Dobranoc literacko-fantastycznej rodzinie i zdrowia mopsikom, bo to delikatesy, upierdlliwe zdrowotnie! akysz
Kolejne moje gratulacje! Masz tu przykład słonia w składzie porcelany (to sem ja), który późno i słabo kuma, że obcuje z pisarzem a nawet całą parą pisarzy... Nie mogę zrzucić winy za słoniowatość na mojego mopsa-niedopsa, niestety. Idę posypać głowę, kupić książki i czytać..
OdpowiedzUsuńakysz
No, jeśli przeczytasz moją twórczość literacką, to jakoś Ci wybaczę, że się późno zorientowałaś jakam genialna ;)
UsuńYhm. Zamówiłam. Za to "Hurtowniom danych..." raczej nie podołam, mimo że cytaty, przyznaję, działają piorunująco. Jak cytaty z klasycznej łaciny i Lema. Bajecznie niezrozumiałe!
OdpowiedzUsuńakysz
"Hurtowni danych" nawet moja Mama, mimo wielkiej matczynej miłości nie czytała. Nie jestem pewna, czy sama wszystko do końca rozumiem ;)
UsuńW wywiadzie dałaś przepis na dobry kryminał... Bernard Minier nadaje się, a jakże. "Bielszy odcień śmierci". A jeśli znajdziesz dłuższą niż dzień chwilę na książkę życia... przeczytaj, proszę, "Wyznaję", Jaume Cabre. Nie stracisz czasu, o nie. Matko moja, może już obie pozycje tu obgadane???
OdpowiedzUsuńDobranoc literacko-fantastycznej rodzinie i zdrowia mopsikom, bo to delikatesy, upierdlliwe zdrowotnie!
akysz
Dziękuję za polecanki. Teraz jest na rynku tyle pozycji, że bardzo łatwo coś wartościowego przegapić. Miniera nie czytałam. Z pewnością sięgnę.
UsuńW spożywczym nie dopadają mnie rozterki, a w księgarni - zawsze. Wolę więc książki z polecenia. Również Twojego.
OdpowiedzUsuńakysz